Forum Andy Roddick Forum Strona Główna


Sony Erricson Open ATP World Tour Masters 1000 Miami 2009
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Andy Roddick Forum Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:46, 04 Kwi 2009    Temat postu:

Nigdy fanką Del Potro nie byłam, ale jestem pod wrażeniem wygranej.Nadal, co prawda nie grał za dobrze wtedy, ale wciąż był bardzo groźny.Niestety sukces z Nadalem nie przełożył się na wygraną z Murrayem i to Szkota zobaczymy w finale.

Federer potrzebuje pomocy psychologa.Jedna mała rzecz potrafi go rozkojarzyć do tego stopnia, że potem przypomina osobę początkującą w grze w tenisa....Totalna katastrofa.Niech on naprawdę sobie kogoś zatrudni bo to aż przykro patrzeć na takiego mistrza w takiej dyspozycji.

Nie powiedziałabym tak pewnie, że Nole wygra bo mamy jeszcze Andy'ego, który jest mega groźny i ja bym powiedziała, że może to być nawet bardzo szybki mecz na korzyść Szkota.

Bryany odpadły z delba i w związku z tym w turnieju nie ma już chyba żadnej pary rozstawionej.Chyba sobie panowie postanowili zrobić wakacje w Miami xD
Natomiast w finale zmierzą się jedna z ciekawych par, która miesza ostatnio w czołówce Mirnyi/Ram i Fisher/Huss.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yves
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:27, 05 Kwi 2009    Temat postu:

A więc jednak Murray. 6/3 7/5
Aż dziw bierze, że Djokovic z tak dobrze rokującego zawodnika, sprawnego na każdej nawierzchni stał się takim zdechlakiem. Tragiczna jest teraz jego gra. Większość piłek gra na środek kortu bo boi się żeby nie wywalić w aut. A że po pół godzinie gry już jest wyczerpany stara się skracać akcje, co najczęściej kończy się właśnie posłaniem piłki w te okolice. Zagrał co prawda dzisiaj kilka razy naprawdę fajnie przy siatce i na tym w sumie mógłby oprzeć swoją grę, jeżeli ma ten problem z kondycją, bo potrafi grać w tej strefie no ale musi poprawi tą skuteczność kurde. Kiedyś ciekawy all-court player, przemienił się w nudnego baselinera i od dłuższego czasu cieniuje bo nie potrafi znaleźć rozwiązania. A jeszcze większym ewenementem przy tej całej jego grze, jest to, że po picowsku udało mu się przebrnąć do finału! No ma się to szczęście, żeby trafiać na rozchwianych emocjonalnie zawodników.

Co do Feda, to przykro patrzy się na takie obrazki. Nie chce być złym prorokiem, nigdy mi też wróżkowanie zbyt dobrze nie wychodziło, ale on jest w takim momencie swojego życia, w takim momencie swojej kariery, że teraz już pójdzie tylko w dół. Nie uchronnie przychodzi jego koniec. Najbardziej smuci mnie jednak postawa jego fanów (nie wszystkich oczywiście, ale większości), którzy zamiast zrozumieć, tylko wymagają. Robią wielkie fochy gdy jakiś mecz nie wyjdzie. A on jest przecież tylko człowiekiem. Tymi latami ciągłych zwycięstw przyzwyczaił ich chyba do tego, że Wielki Roger jest niepokonany, ale czas zrozumieć i oswoić się z nową sytuacją. Federer może przegrywać, bo nie jest robotem, Federer może przegrywać, bo nic nie trwa wiecznie, nawet forma tak wielkiego mistrza..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnqxxxAndrosław
VIP



Dołączył: 04 Sty 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:09, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Finału widziałem ąz 1gem-planowałem wogle nie oglądać wiec i tak niezle.
Co do Rożera to sie zgadzam z przedmówczynia Very Happy
choć samemu Rożerowi cieżko przełknąć to że nie jest juz niepokonany Jezyk ehhh

a Murayowi i tak nie gratuluje bo go nie lubie oo Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
Administrator



Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 875
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:49, 07 Kwi 2009    Temat postu:

Finał oglądałam i przyznaję, że w sumie to i tak byłam w lekkim szoku jak patrzyłam, że Novak przechodzi do kolejnych rund, a że dotarł do finału to już w ogóle.Ten sezon zaczął się nie za dobrze dla niego, kondycja mu siada, piłki gra jakieś niewyraźne(rutinoscorbin?) i w ogóle sam jest taki bojaźliwy jakby.Murray nic wielkiego w finale nie zagrał tylko Novak spartaczył końcówkę drugiego seta.Pofolgował sobie po prostu i takie mamy efekty.Przykro i żal, ale ja jego formy nie zmienię, liczę, że się, że tak powiem "ogarnie" i wreszcie zacznie grać.

Co do Rogera to ja z jednej strony się zgadzam z Moniką, ale z drugiej nie do końca bo nie mogę jakoś się pogodzić z ewentualnym końcem.Nie może to chyba tak wyglądać zwłaszcza, że na ten moment to Roger głównie ma problemy chyba z psychiką.Jedna rzecz go rozkojarzy i od razu leci lawina autów, siatek, podwójnych błędów serwisowych itp. John McEnroe proponuje swoją pomoc takimi słowami:
„Roger potrzebuje nowej strategii. Wiem, co trzeba zrobić. Chętnie pomogę - naprawdę mogę się przydać od czasu do czasu” I ja uważam, że Federer powinien z niej skorzystać+psycholog i może wtedy pogra na najwyższym poziomie jeszcze jakiś czas Smile I życzę mu tego osobiście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Andy Roddick Forum Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Bright free theme by spleen stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin